poniedziałek, 26 marca 2018

Snedronningen - komplet z perłami i chalcedonami

Niby mamy kalendarzową wiosnę, ale za oknem wciąż widać pozostałości zimy. Postanowiłam więc, że pokażę Wam w dzisiejszym poście biżuterię utrzymaną w zimowym klimacie. Taką, prosto ze skarbca Królowej Śniegu 😉.
Zanim jednak ją zaprezentuję, opowiem Wam o niebieskich truskawkach-częstych przysmakach na stołach rosyjskich milionerów, o kamieniach-symulantach i o ziarnku piasku, z którego powstają najpiękniejsze perły. To co? Od czego zaczynamy?
Pewnie zaciekawiły Was niebieskie truskawki 😋. Otóż wyobraźcie sobie, że naprawdę istnieje taka odmiana. To truskawka syberyjska (Fragaria sibirica). W przypadku niebieskich owoców do ich genotypu dodaje się gen pobrany z ryby – flądry pływającej w wodach Arktyki do genotypu truskawek. Powoduje on zabarwienie się truskawek na kolor niebieski i dodatkowo chroni owoce przed zamarzaniem, nawet przy minusowych temperaturach. Gdy tylko w moje ręce trafiły cudowne cebulki chalcedonu w nieziemsko pięknym niebieskim odcieniu, przypominającym śródziemnomorską głębię, od razu skojarzyły mi się one z syberyjskimi truskawkami. Głęboki i nasycony błękit chalcedonu przepięknie komponuje się z bielą perłowych patyczków. Pewnie ciekawe jesteście czy takie perły-patyczki są prawdziwymi perłami. Są. Najprawdziwszymi.
Może ustalmy najpierw, czym jest perła. Nie jest to drogocenny kamień ani kruszec. To organiczny produkt, którego budulcem jest masa perłowa, wytwarzana przez tkankę nabłonkową płaszcza, która okrywa zewnętrzną część ciała mięczaków. Jeśli intruzowi (najczęściej pasożytowi) uda się przebić muszlę i wniknąć do wnętrza organizmu, natychmiast otacza go, a następnie izoluje kolejnymi warstwami masy perłowej – dając w ten sposób początek perle naturalnej.
Przez tysiące lat perły pozyskiwano w sposób naturalny. Poszukiwacze tych kamieni nurkowali w rejonach bytowania organizmów perłorodnych, wydobywając tysiące małż, aby znaleźć cenne trofeum. Niezwykła trudność w znalezieniu pereł przekładała się na ich astronomiczne ceny. Dziś w jubilerstwie nie używa się pereł, które powstały w sposób naturalny, bez ingerencji człowieka. Pozyskiwania takich pereł zaprzestano w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Dziś każdy, kto chce kupić perły, powinien mieć świadomość tego, że będzie miał do czynienia z perłami hodowanymi. Uwaga: hodowanymi, a nie hodowLanymi. Po prawidłowym nazewnictwie poznacie też, czy sprzedawca jest fachowcem i profesjonalistą 😉. A co wspólnego z perłą ma maleńkie ziarenko piasku? Choć brzmi bardzo romantycznie to tylko mit. Opowieść stworzona w celu przystępnego zobrazowania samego procesu wzrostu perły. Proces stymulacji mięczaka perłorodnego do produkcji perły polega na wywołaniu w jego ciele stanu powodującego odruch obronny (produkcję masy perłowej). W łono małż słonowodnych wszczepia się sztuczne jądro (maleńki koralik z macicy perłowej), które odegra rolę irytanta i będzie stanowiło wzorzec kształtu dla rodzącej się perły. Jeśli stosuje się kulkę, tkanka płaszczowa rośnie, tworzy wokół niej torebkę i wydziela masę perłową do wewnątrz i na kulkę, aby ostatecznie utworzyć hodowaną kulistą perłę. W przypadku pereł słodkowodnych (bezjądrowych) robi się niewielkie nacięcie tkanki płaszczowej, do którego wprowadza się kilka kawałków tkanki płaszcza. Masa perłowa tworzy się wokół poszczególnych wszczepionych fragmentów tkanki płaszcza. W obu przypadkach do podrażnionego miejsca dostarcza się fragment tkanki nabłonkowej płaszcza (tzw. epitel) pobrany od innego osobnika, gdyż wewnętrzne organy mięczaka nie mają zdolności do produkcji masy perłowej. Dzielące się komórki epitela utworzą tzw. woreczek perłowy wokół ranki lub jądra, a następnie zaczną wytwarzać masę perłową w celu izolacji niepożądanego stanu wewnątrz organizmu. I tak oto w magiczny sposób na świat przyszły i moje perły 😊.
O ile Was jeszcze nie zanudziłam opowieściami o perłach i chalcedonach, to pozostał nam jeszcze do omówienia tajemniczy " symulant". Produkuje się go od XIX wieku ze szkła, żywicy, czasem plastiku i wytwarza przeróżne kształty. Jego cechą charakterystyczną jest półprzeźroczysty mleczny kolor. W zależności od kąta padania światła mieni się najczęściej na żółto, niebiesko czasami na różowo, pomarańczowo czy fioletowo. Imituje rzadki i drogi opal. Bardzo często jest też z opalem mylony. Mowa o opalicie. Nie jest minerałem ani kamieniem jubilerskim, choć jubilerzy, ze względu na jego walory, często wykorzystują go do swoich prac. W moim komplecie, zarówno w kolczykach, jak i w bransoletce znajdziecie go pod postacią na wpół transparentnych, mlecznych fasetowanych oponek mieniących się na niebiesko. 
Komplet jest delikatny, kobiecy i elegancki. A tak cudowna kolorystyka na pewno nie pozostanie niezauważona. 


Materiały: ok 4 x 0,5 cm perły Biwa o kształcie patyczka, 8mm fasetowane cebulki chalcedonu w kolorze błękitnym, 6 x 4mm oponki opalitu, 4x3mm oponki niebieskiego agatu, 9,5mm zawieszki,  metalowe elementy w kolorze srebra. 


Miracolo, komplet z perłami, chalcedonami i opalitami, perły Biwa, cebulki chalcedonu, opalit, pearl and chalcedony set

Miracolo, bransoletka z perłami, chalcedonami i opalitami, perły Biwa, cebulki chalcedonu, opalit, pearl and chalcedony bracelet

Miracolo, bransoletka z perłami, chalcedonami i opalitami, perły Biwa, cebulki chalcedonu, opalit, pearl and chalcedony bracelet

Miracolo, bransoletka z perłami, chalcedonami i opalitami, perły Biwa, cebulki chalcedonu, opalit, pearl and chalcedony bracelet

Miracolo, kolczyki z perłami, chalcedonami i opalitami, perły Biwa, cebulki chalcedonu, opalit, pearl and chalcedony earrings

Miracolo, kolczyki z perłami, chalcedonami i opalitami, perły Biwa, cebulki chalcedonu, opalit, pearl and chalcedony earrings

Miracolo, kolczyki z perłami, chalcedonami i opalitami, perły Biwa, cebulki chalcedonu, opalit, pearl and chalcedony earrings

Miracolo, kolczyki z perłami, chalcedonami i opalitami, perły Biwa, cebulki chalcedonu, opalit, pearl and chalcedony earrings


Wiem, że Wasza pamięć jest niezawodna i na pewno kojarzycie komplet Rangiroa, który pokazałam Wam kilka miesięcy temu. W obu przypadkach użyłam pereł patyczków. Zamieniłam jednak zieleń chalcedonów na błękit i zamiast wisiorka stworzyłam bransoletkę. Mam cichą nadzieję, że podobnie jak poprzedni, tak i ten komplet, skradnie Wasze serduszka 💙.


Na zakończenie dzisiejszego wpisu, z całego serca  chcę Wam podziękować  za Wasze przemiłe komentarze i za odwiedziny. Ściskam Was mocno! Trzymajcie się ciepło! 💜😊

czwartek, 15 marca 2018

Zephirine - wisiorek z kwarcem różowym

Jedni kochają róż, inni go nienawidzą. Jeśli należycie do tej drugiej grupy, to uprzedzam, że dziś ten kolor będzie motywem przewodnim. Będzie go sporo. Nie zabraknie też romantyzmu, zmysłowości i kobiecego pierwiastka. 

Zacznijmy jednak od przyjrzenia się bliżej bohaterowi dzisiejszego wpisu. Będzie nim jeden z moich ulubionych minerałów - kwarc różowy 😊.
Jego urodę i magię doceniono już w starożytności. Według zapisów archeologicznych kwarc różowy był używany przez Asyryjczyków już w 800 r. p.n.e. Później stał się popularny wśród Greków i Rzymian, którzy wierzyli, że ma bardzo silne magiczne moce. Według legendy był używany przez Kupidyna w celu wzniecenia miłości i pasji. Kwarc patronował też Astarte – Królowej Gwiazd, która była fenicką boginią płodności, miłości i wojny. W czasach nam współczesnych kwarc różowy nazywany jest "kamieniem miłości". Miłość w tym przypadku, nie oznacza wyłącznie uczucia łączącego dwoje kochających się ludzi, lecz odnosi się także do dobrych relacji z samym sobą, innymi ludźmi oraz ogólnie pojętej natury. Jak to zwał, tak zwał, ale jedno jest pewne. Nasza pozytywna postawa wobec otoczenia zostaje odwzajemniona. Dobra energia wraca do nas zwielokrotniona, przyciągając pozytywnych ludzi i dobre zdarzenia.
Róż to kolor bardzo kobiecy, więc nie dziwi mnie to wcale, że kwarc różowy doczekał się miana kamienia miłości. Mnie ten minerał oczarował. Nie tylko swoją delikatną, pastelową kolorystyką, ale i lekko transparentnym wnętrzem poprzeszywanym jasnym żyłkami, tworzącymi nieregularne wzory niczym cirrusy przysłaniające białym welonem letnie niebo. Kwarcowy kaboszon otoczyłam koronkową oprawą z koralików Toho i Miyuki Delica w kolorze srebra i pastelowego różu. Tak oprawiony kamień zawisł w towarzystwie grona, w którym oprócz kuleczek kwarcu różowego, swoje miejsce znalazły szklane czeskie kulki, gładkie i fasetowane kropelki oraz maleńkie perły Swarovskiego. Jak widać na zdjęciach, całość utrzymana jest w kolorach srebra i różnych odcieni różu. 

Materiały: 25x21mm kropla kwarcu różowego, 6mm kulki kwarcu różowego, 9x4mm fasetowane łezki różowego kwarcu,  6mm kulki w kolorze gold lustered pink marble, 7x5mm szklane łezki w kolorze luster transparent topaz pink, 4mm perły Swarovskiego (944) w kolorze pastel pink, koraliki Toho treasure oraz 15/o w kolorze galvanized aluminium, koraliki Miyuki delica w kolorze opaque pale rose ab (DB1504), metalowe elementy w kolorze srebrnym. Długość naszyjnika ok 45cm. Wielkość elementu ozdobnego ok. 8x3,5 cm.



Miracolo, kwarc różówy, pink quartz, quartz pendant

Miracolo, kwarc różówy, pink quartz, quartz pendant

Miracolo, kwarc różówy, pink quartz, quartz pendant

Miracolo, kwarc różówy, pink quartz, quartz pendant

Miracolo, kwarc różówy, pink quartz, quartz pendant

Miracolo, kwarc różówy, pink quartz, quartz pendant

Miracolo, kwarc różówy, pink quartz, quartz pendant

Ostatnio ciężko mi się zabrać za pisanie. Chyba całą swoją energię spożytkowałam na tworzenie 😉. 
Mam nadzieję, że znajdę siły i motywację, by już wkrótce pokazać Wam, co nowego powstało. Trzymajcie kciuki!


Dziękuję Wam z całego serca za Wasze odwiedziny i za pozostawione komentarze. Dodajecie mi nimi otuchy i motywujecie do dalszej pracy twórczej. Ściskam Was mocno ! 💜 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...